Thatu - 2013-01-06 10:25:51

Najpiękniejsze ze wszystkich miejsc na wszystkich z trzech ziem. Idealne miejsce dla zakochanych.

Kanu - 2013-01-06 10:36:17

Samiec przyszedł tutaj i usiadł na ziemi. Piękny widok ukazał się jego oczom. Kilkanaście ptaków pojawiło się przed nim.
- Zróbcie tutaj nastrój. - szepnął dyskretnie, a ptaki wzleciały w górę i rozsiadły się na drzewach, po czym zaczęły pięknie śpiewać.
Po chwili doszło do niego kilka pajączków, które także chciały pomóc, Kanu szepnął coś do nich, a one zaczęły robić pajęczynę, na której wypisane było - Navia ♥ Kanu - otoczone mnóstwem serc. Inne zwierzęta także chciały pomóc, więc samiec szeptał do każdego z osobna, a po chwili wszystko było gotowe. Była pajęczyna, ptaki śpiewały, a na kamieniach ułożone były serca z płatków kwiatów.

Navia - 2013-01-06 10:38:32

*Przyszła na miejsce oszołomiona tak pięknym widokiem*
-Tu.. Tu jest przecudnie! *Spojrzała na Kanu z szerokim uśmiechem i przytuliła go*

Kanu - 2013-01-06 10:41:32

Lew liznął Navię po pysku i zaczął mówić :
- Wiesz.. Ja.. Chciałbym zapytać.. Zostaniesz moją partnerką?

Navia - 2013-01-06 10:43:47

Och... Tak! *Przytuliła go mocno, wpatrując mu się w oczy*

Kanu - 2013-01-06 10:45:55

Lew odwzajemnił uścisk i uśmiechnął się szczerze, a ptaki zaczęły naprawdę cudnie śpiewać.

Navia - 2013-01-06 10:47:39

Tu jest cudnie! *Spojrzała na ptaki z uśmiechem.. Lwica czuła wielką radość jakiej jeszcze nie znał nikt*

Kanu - 2013-01-06 10:52:17

- Teraz już wiem.. Że to, co chciałbym mieć, mam tutaj. Wiem, że zawsze ta chwila będzie najszczęśliwszą w moim życiu. I wiem, że cię kocham.. Musiałem znaleźć się tutaj, gdy po prostu byłaś tam, na Złej Ziemi.. Wiedz, że tam gdzie ty, tam mój dom jest. Dziś wiem, że każdą z dróg, do ciebie dotrzeć bym mógł.. Kocham cię.

Navia - 2013-01-06 10:55:02

*Wzruszona polizała Kanu po pysku* Ja też cię kocham! *Spojrzała mu czule w oczy* Jesteś dla mnie najdroższą osobą!

Kanu - 2013-01-06 10:57:18

- Samotność zawsze ma kres.. - szepnął lew i przytulił się do Navii.

Navia - 2013-01-06 10:58:54

Właśnie... *szepnęła i też się przytuliła*

Kanu - 2013-01-06 11:01:23

- Navia.. Obiecaj mi, że nawet gdy mnie już tutaj nie będzie, będę nadal w twoim sercu.. - powiedział lew.

Navia - 2013-01-06 11:03:31

Obiecuję... Nigdy o tobie nie zapomnę *Odpowiedziała i przytuliła go*

Kanu - 2013-01-06 11:11:35

Lew przytulił mocno lwicę i rozległ się jego śpiew :
- Tam gdzie orzeł gniazdo ma, gdzie błękit po kres, leży prawdziwy raj, który mym domem jest. Światło księżyca, ten wiatr co trawy rwie, to właśnie cały świat wokół mnie. To wszystko czego chcę, to wszystko czego pragnę, mam to tu, mam ciebie.. Przy bliskich nie znam lęku, nie poddam się nigdy, pamiętaj, że kocham cię.. Po kres moich dni.

Navia - 2013-01-06 11:39:05

*Wzruszona śpiewem Kanu polizała go i przytuliła*

Kanu - 2013-01-06 11:54:30

Czas leciał szybko, na Lwiej Ziemi zrobiło się ciemno, samiec położył się patrząc na gwiazdy.

Navia - 2013-01-06 11:55:46

*Położyła się obok niego. Spojrzała na gwiazdy*

Kanu - 2013-01-06 12:00:47

Samiec patrzył na gwiazdy, których kształty przypominały serca.

Navia - 2013-01-06 12:06:52

Niebo jest dzisiaj takie piękne! *usmiechnęła się*

Kanu - 2013-01-06 12:10:09

- Masz rację. - powiedział lew z uśmiechem.

Navia - 2013-01-06 17:17:19

*Przytuliła go patrząc w gwiazdy*

Maggie - 2013-01-07 15:04:39

*Lwica doszła do Upendi*

Shez - 2013-01-07 15:16:25

*Biały lew również doszedł do tego miejsca, zwane Upendi. Szedł tuż obok Maggie.*
- Codziennie tutaj spędzałaś czas z rodzicami?
*Wyrwał jakiś temat do rozmowy, patrząc na tereny. Tu wszystko było piękne i warte zobaczenia. Ptaki wszędzie ćwierkały melodyjnie, niektóre kwiaty były w kształcie serc. Po prostu cudowna ziemia.*

Maggie - 2013-01-07 15:20:17

-Prawie codziennie.
*Westchnęła, przytulając się do lwa*

Shez - 2013-01-07 15:39:07

*Shez czule przytulił lwicę*
- Ja byłem tylko tutaj raz, jak byłem mały. Z rodzicami nie miałem okazji tu przychodzić..
*Posmutniał lew na samo wspomnienie, ale szybko się opamiętał*
- Ale przynajmniej jesteśmy tu razem
*Wziął jeden piękny niebieski kwiatek dla Mag i włożył jej za ucho - wyglądała prześlicznie, zupełnie jak anioł*
- A spędzać tu czas z tak piękną lwicą... to istny raj na Ziemi.
*Uśmiechnął się lew i polizał czule Mag w policzek*

Kanu - 2013-01-07 16:21:19

Samiec polizał Navię w pysk i usiadł, wpatrując się w gwiazdy.
- Chodź za mną. - powiedział z uśmiechem.
Lew pobiegł i usiadł na jednym z wielkich liści w kształcie serca, płynących po rzece.

Maggie - 2013-01-07 17:04:40

*Lwica polizała białego lwa po policzku*

Shez - 2013-01-07 17:37:14

*Shez parzył na lwicę, w jej pięknie niebieskie oczy. Nagle, ktoś do nich zawołał.*
- Uhuhu, heej! Kogo me oczy widzą?
*To był Rafiki - stary pawian, który uśmiechał się do pary.*
- Chodźcie! Wskakujcie!
*Mówił do nich, który stał na pięknym, dużym liściu w kształcie serca.*

Maggie - 2013-01-07 17:43:27

*Lwica wskoczyła*

Shez - 2013-01-07 18:16:13

~Rudo grzywy lew także wskoczył, a pawian po chwili wziął swój kij i razem z nimi zaczął płynąć ku rzece. Stary pawian postanowił zaśpiewać parze wesołą, znaną mu piosenkę.~

Każdy, kto małpi rozum zje
Dobrze wie, że jest takie miejsce, gdzie
Wśród lotosów słychać pawiani śpiew,
Aż kręci się we łbie
Gdy hipopo-tu i hipopo-tam
I gdy nosorożce wyruszają w tan
W takt kołysze się szyj różowych łan
W słońcu oraz w cieniu palm

To Upendi -
Smaków i zapachów raj
Rewie strusich piór, będzie bal na mur
Figo-fago, małpi gaj O Upendi -
Tu można śmiać się, fikać, wyć
Wiec raz i dwa, nie marnuj dnia
Bo masz za sercem iść

*Shez urwał mu po chwili*

- Ale dokąd staruszku?
-Już ty dobrze wiesz! - Uśmiechnął się pawian i dalej śpiewał.

Odwagi za mną marsz, z głową albo bez,
Ja nie leje wody, już widzicie, że
Spadać można w dól, albo w górę też
Widzicie co za jazz!

To Upendi -
Smaków i zapachów raj
Rewie strusich piór, będzie bal na mur
Figo-fago, małpi gaj
O Upendi -
Tu można śmiać się, fikać, wyć
Wiec raz i dwa, nie marnuj dnia
Bo masz za sercem iść

Więc nie gadaj mi, że na świecie szaro
Gdy tęczą mieni się Kilimandżaro
Zatem w dzień i w nocy,
Czy chłodno, czy skwar Do Upendi gnaj!

*Shez po chwili spytał się*

- Czyli Upendi to znaczy miłość, tak?
-TAK! Witajcie w Upendi!

To Upendi - Smaków i zapachów raj
Rewie strusich piór, będzie bal na mur
Figo-fago, małpi gaj
O Upendi -
Tu można śmiać się, fikać, wyć
Wiec raz i dwa, nie marnuj dnia
Bo masz za sercem iść
Upendi!


*Shez po piosence przytulił Mag i też zaczął nucić.*
- Upendi... Upendi...

Maggie - 2013-01-07 18:27:43

*Uśmiechnęła się, przytulając lwa*

Shez - 2013-01-07 18:41:11

~Po chwili Rafiki zniknął lwom z oczu, natomiast Shez położył się w miękkiej trawie, patrząc na zachód słońca.~

Maggie - 2013-01-07 18:47:02

*Lwica położyła się obok*

Navia - 2013-01-07 18:54:34

*Wskoczyła na liść uśmiechając się*

Shez - 2013-01-07 18:56:48

*Shez spoglądał na piękne zachodzące słońce, zaczęły pojawiać się już pierwsze gwiazdy. Rudo grzywy spojrzał na Mag z uśmiechem - spędził z nią tutaj wspaniały czas.*
- Kocham Cię...
*Wypowiedział te dwa słowa, a w jego głosie można było usłyszeć dużo czułości i miłości. Przytulił ją na znak tej miłości i dał do zrozumienia, że jej nigdy nie opuści.*

Kanu - 2013-01-07 19:10:12

Lew razem z lwicą płynęli na liściu aż do wodospadu.
- Trzymajcie się! - rozbrzmiał jakiś głos.
Liść przemienił się w spadochron, trzymający Kanu i Navię przy sobie.
- Wohooo (czyt. Juhuuuu)! - krzyknął samiec ze śmiechem.

Navia - 2013-01-07 19:12:34

*Navia roześmiała się* Yaaaay! *krzyknęła. Spojrzała jak inni spadają na spadochronach*

Kanu - 2013-01-07 19:15:57

Spadochron łagodnie wylądował, Kanu wrzucił Navię na grzbiet i nie zauważając Shez'a i Mag wskoczył do wody (z Navią na grzbiecie), ochlapując ich.

Shez - 2013-01-07 19:18:23

~Rudo grzywy Lew zaśmiał się.~
- Będzie rewanż...

Navia - 2013-01-07 19:18:27

*Zaśmiała się cała przemoczona. Również nie zauważyła Sheza i Mag. Otrzepała się lekko i przytuliła Kanu*

Shez - 2013-01-07 19:20:59

~Shez wskoczył do wody na Bombę, ochlapując mocno parę.~

Navia - 2013-01-07 19:24:09

Osz tyyy! *Zaśmiała się i mocno ochlapała Sheza*

Shez - 2013-01-07 19:24:51

*Lew zasłaniał się i w odpowiedzi też zaczął chlapać wszystkich, śmiejąc się radośnie.*

Kanu - 2013-01-07 19:26:42

Lew i tak był już mokry, więc nie przejmował się tym, rozpędził się i także skoczył na bombę, śmiejąc się i ochlapując wszystkich dookoła.

Navia - 2013-01-07 19:27:24

*Kolejna fala wody ochlapała ją. Śmiejąc się wyszła z wody, rozpędziła się i skoczyła na bombę*

Kanu - 2013-01-07 19:30:10

[Zastanawiam się, Navi, jak wyglądasz przemoczona.. http://komixxy.pl/faces/face_1323472956_by_retry.png ]
Samiec zaczął się śmiać i pływać dookoła Navii i Shez'a.

Navia - 2013-01-07 19:42:35

[Hah :D]
*Całkowicie przemoczona wciąż ochlapywała lwy*

Shez - 2013-01-07 19:44:07

(xd)
~Shez postanowił zanurkować pod wodą, tak też uczynił.~

Kanu - 2013-01-07 19:47:47

Samiec pomyślał o nurkowaniu w tej samej chwili, co Shez, więc tylko chwilkę po nim zanurkował, złapał Navię za tylne łapy i wciągnął pod wodę.

Navia - 2013-01-07 19:51:11

*Zaskoczona lekko w ostatniej chwili wzięła oddech i pociągnięta przez Kanu zanurkowała*

Kanu - 2013-01-07 19:53:27

Samiec z otwartymi oczyma pływał pod przezroczystą wodą, po chwili jednak zatrzymał się i podpłynął do Navii, przyłożył nos do jej nosa (xD), a w jego oczach widać było radość.

Shez - 2013-01-07 19:57:36

~Shez pod wodą uśmiechnął się, widząc ten wspaniały moment.~

Kanu - 2013-01-07 20:17:50

Po kilku chwilach minęło już kilka minut od wpłynięcia Kanu i Shez'a pod wodę, samiec wynurzył się powolnie i zaczął pływać na powierzchni wody, podśpiewując słowa "Żadną ze znanych dróg, nie można nigdzie dojść..".

Shez - 2013-01-07 20:20:19

~Shez wynurzył się i wyszedł z wody, otrzepując swoje przemoczone ciało. Siadając i łapiąc spokojny oddech, spoglądał w gwiazdy, które ukazały się już dawno.~

Kanu - 2013-01-07 20:23:47

Także Kanu wyszedł, wciąż podśpiewując i otrzepał się z wody, usiadł niedaleko Shez'a i także zaczął patrzeć w oświetlające wszystko gwiazdy, wsłuchując się jednocześnie w cudowny śpiew ptaków.

Navia - 2013-01-08 15:04:14

*Wynurzyła się z wody i wyszła z niej. Otrzepała się i usiadła obok Kanu. Spojrzała na migoczące gwiazdy*

Kanu - 2013-01-08 15:30:46

Samiec spojrzał na swoją partnerkę, piękną jak gwiazdy - w które akurat patrzyła. Wtulił się w jej futro i uśmiechnął się.

Navia - 2013-01-08 15:33:26

*Przytuliła Kanu z uśmiechem* Dziękuje za ten miły dzień! *polizała go po pysku*

Kanu - 2013-01-08 15:58:08

- A wszystko to, bo ciebie kocham, i nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć.
[Jeszcze się pamięta tą piosenkę :D]

Navia - 2013-01-08 16:02:10

Ja ciebie też kocham! *Powiedziała przytulając lwa (Kanu)*

Kanu - 2013-01-08 16:07:25

Samiec siedział, wtulony w futro Navii.
- Jesteśmy jedno. - powiedział, a w te dwa słowa włożył naprawdę wiele uczuć.

Navia - 2013-01-08 16:08:49

Jedno! *Powiedziała czule i spojrzała na gwiazdy*

Kanu - 2013-01-08 16:11:47

Lew polizał Navię po pysku i położył się na trawie - patrząc w piękne gwiazdy.

Navia - 2013-01-08 16:13:46

*Napiła się wody, po czym położyła się obok Kanu*

Kanu - 2013-01-08 16:22:04

Lew usłyszał jakiś szelest wśród krzaków, więc podniósł się i zauważył madryla, którego znał z dzieciństwa.
- Rafiki, ty stary szaleńcu! - krzyknął śmiejąc się i podbiegł do mandryla, którego przytulił.
- Możliwe, że szaleniec, ale nie stary! - zaśmiał się szaman.

Navia - 2013-01-08 16:24:50

*Spojrzała na mandryla ze zdziwieniem* Em.. Witam! *uśmiechnęła się*

Kanu - 2013-01-08 16:29:09

- Ho, ho! Witam! - odpowiedział mandryl.
Kanu podszedł do Navii i położył się obok niej, a mandryl usiadł przy nich.
- Niebo dziś piękne. - powiedział szaman.

Navia - 2013-01-08 16:31:52

*Roześmiała się* Racja!

Kanu - 2013-01-08 16:34:14

- Para.. królewska.. - wymamrotał szaman.

Navia - 2013-01-08 16:38:59

*Spojrzała na szamana ze zdziwieniem.*

Rafiki - 2013-01-08 19:14:49

Szaman tylko coś szepnął Kanu'owi do ucha i pognał do swojego Baobabu.

Navia - 2013-01-09 11:38:27

*Spojrzała pytająco na Kanu*

Kanu - 2013-01-09 16:44:20

Kanu siedział wryty w ziemię z kamienną miną, a w jego głowie kłębiły się myśli.

Navia - 2013-01-09 20:48:40

Kanu? Wszystko dobrze? *spytała zaskoczona*

Kanu - 2013-01-10 14:49:18

Lew otrząsnął się i tylko odparł :
- Taak..

Navia - 2013-01-10 14:53:49

*Uśmiechnęła się i go przytuliła*

Kanu - 2013-01-11 12:32:46

Lew położył się na ziemi i zasnął.

Navia - 2013-01-11 17:29:23

*Podeszła do wody i spojrzała na swoje odbicie*

Maggie - 2013-01-11 19:29:59

*lwica skradała się i skoczyła na Navię, wpadły do wody*
-Cześć!

Navia - 2013-01-11 20:20:48

*Wpadła do wody* Aj!*krzyknęła i zanurzyła się na chwilę. Szybko jednak się wynurzyła i spojrzała na Mag* O! Hej! *roześmiała się*

Maggie - 2013-01-12 10:07:20

-Co tam?
*Wyszła z wody i otrząsnęła się, chlapiąc na wszystkie strony*

Navia - 2013-01-12 10:34:12

*Też wyszła z wody, otrząsnęła się i usiadła na ziemi* Dobrze! *Uśmiechnęła się do Mag*

Shez - 2013-01-12 10:41:58

*Minęło trochę czasu... rudo grzywy lew znowu przybył w te piękne miejsce. Można było zauważyć, że czymś był zdenerwowany. Nie wiedząc, że ktoś tu jest, podszedł do pobliskiego źródełka wody i spojrzał w swoje odbicie.*
- Wyglądam okropnie...
*Czemu tak powiedział? Ponieważ na jego lewym oku była widoczna okropna blizna. Biały lew westchnął.

Maggie - 2013-01-12 10:46:34

*Lwica podbiegła do lwa*
-Boże, SHEZ!

Kanu - 2013-01-12 12:09:12

Samiec przebudził się, słysząc krzyk Maggie, podszedł do Shez'a.
- Sh..Shez.. - jęknął.

Maggie - 2013-01-12 12:14:15

-Co ci jest?
*Lwica przytuliła się do lwa*

Shez - 2013-01-12 12:35:50

*Shez ponownie westchnął i popatrzył na nich, by oni mogli zobaczyć tą bliznę. Jego szrama na oku wyglądała okropnie i biały lew źle się z tym czuł.*

(Wyświetla się wam obrazek na avatarze? Jak nie, to teraz nowe wcielenie mam :E

http://img198.imageshack.us/img198/1115/shezio2.png)

Kanu - 2013-01-12 12:37:39

(Wyświetla się mi)
- Shez, jak to się stało? - zapytał Kanu.

Maggie - 2013-01-12 12:41:33

(Ja też widzę :( )
*Maggie przytuliła się do niego*

Shez - 2013-01-12 12:42:31

*Rudo grzywy lew z blizną spojrzał na Kanu*
- Wieści szybko się rozniosły...
*Powiedział spokojnym, ale i poważnym tonem głosu*
- Złoziemcy wściekli się i teraz nam nie darują... jeden z nich napadł na mnie i mi to zrobił...

Kanu - 2013-01-12 12:46:07

- Shez, nie poddawajmy się. - powiedział lew i poklepał białego po grzbiecie. - Nie damy się im.. Będziemy walczyć do ostatniej kropli krwi, przynajmniej ja, będę walczył.

Shez - 2013-01-12 12:49:26

- Ja też będę walczył do końca, nie poddam się. Nie daruję im tego, co mi zrobili.
*Odpowiedział lew i wgapił się znowu w swoje odbicie.*
- Okropnie to wygląda, co?
*Spytał się lew, ale i tak sam wiedział, jak teraz wygląda.*

Navia - 2013-01-12 12:53:02

Shez! Wcale źle to nie wygląda! *Uśmiechnęła się niepewnie* Jeśli taki ma być obrót spraw, to ja tez się przyłącze do walki!

Kanu - 2013-01-12 12:56:02

- Nie wygląda tak źle. - samiec powiedział, to, co myślał.
- Shez.. Nie możemy dopuścić, żeby im coś się stało. - szepnął Kanu tak, aby tylko Shez to słuszał, wskazując na Navię i Maggie.

Shez - 2013-01-12 12:58:03

*Shez spojrzał na Kanu*
- Będę chronił... nawet jeśli będę musiał oddać życie.
*Odpowiedział do Kanu równie cicho.*

Kanu - 2013-01-12 13:00:08

- Zrobię to samo. - szepnął lew i usiadł obok Navii, wtulając się w jej futro.

Navia - 2013-01-12 13:02:43

*Przytuliła Kanu*

Shez - 2013-01-12 13:05:01

*Shez wziął sobie wszystkie słowa do serca. Nie chciał, żeby Maggie coś się stało. Podszedł powolnym krokiem do lwicy i powiedział.*
- Kocham Cię Mag...
*Powiedział czułym głosem i przytulił ją mocno. Nie da jej skrzywdzić - to była jego przysięga.*

Kanu - 2013-01-12 13:09:42

- Nie dam cię skrzywdzić.. - powiedział samiec do Navii.
Lew nie chciał, aby lwicy coś się stało, był gotów oddać za nią życie.

Navia - 2013-01-12 13:15:44

Och, Kanu... *Polizała partnera*

Kanu - 2013-01-12 13:42:06

Lew położył się na trawie.

Shez - 2013-01-12 13:45:07

*Shez przymknął oczy, nadal tuląc Maggie. Polizał ją po policzku, dając we znaki, że jest dla niego najważniejsza.*

Maggie - 2013-01-12 13:47:02

*Lwica spojrzała na bliznę lwa... to nie znaczyło dużo. Nadal go kochała*

Shez - 2013-01-12 15:20:58

*Shez spojrzał na piękne - niebieskie jak morze - oczy.*
- Mag... martwię się tą całą sytuacją... proszę... nie chodź nigdzie sama.
*Można było się wydawać, że rudo grzywy jest nadopiekuńczy... lecz miał kilka powodów.*

Kanu - 2013-01-12 16:18:24

Samiec westchnął, wstał i napił się wody.

Maggie - 2013-01-12 17:19:04

-Dobrze Shez. Ty też uważaj. Może pójdziemy nad wodopój?

Shez - 2013-01-12 17:24:04

*Rudo grzywy pokiwał głową, co oznaczało "Tak"*
- Chodźmy, Mag.
*Powiedział lew, rozglądając się - teraz musiał być ostrożny, a przede wszystkim chciał chronić też Mag. Powolnym krokiem udawał się w stronę wodopoju.*

Maggie - 2013-01-12 17:27:02

*Poszła za nim*

Kanu - 2013-01-12 19:40:06

Lew poszedł za Mag i Shez'em.

www.pkmgorkow.pun.pl www.team-gs.pun.pl www.speedwaymenago2010.pun.pl www.joshgroban.pun.pl www.casimirus.pun.pl